Historia jest historią ludzkich sumień

1956 – Poznański czerwiec

Protest poznańskich robotników w czerwcu 1956 roku wywołany były ogólnym niezadowoleniem z sytuacji panującej w kraju i regionie. Władze komunistyczne na inwestycje w Poznaniu i Wielkopolsce przeznaczały mniej środków niż w innych rejonach państwa, tłumacząc to koniecznością wspierania obszarów najbardziej zacofanych. Strajk rozpoczął się wczesnym rankiem 28 czerwca w Zakładach Przemysłu Metalowego H. Cegielski Poznań – największym poznańskim zakładzie pracy. Spontanicznie przerodził się w protest mieszkańców Poznania wobec komunistycznej władzy. Poza niedofinansowaniem Wielkopolski protestowano także wobec podnoszenia norm pracowniczych i braku poprawy warunków pracy, która miała wynikać z gospodarczego planu centralnego. Robotnicze protesty przerodziły się w dwudniowe walki uliczne, stając się pierwszym strajkiem o takim zasięgu w powojennej Polsce. Władze komunistyczne do ich stłumienia użyły wojska. Według różnych źródeł śmierć na miejscy zdarzeń i w wyniku odniesionych ran poniosło od 57 do 79 osób. Część protestujących aresztowano, poddając ich brutalnemu śledztwu. Wielu z nich także w przyszłość doświadczało represji, związanych z ich udziałem w strajku.

 

 

Zobacz więcej...

Konsekwencje poznańskiego Czerwca miały znaczenie przede wszystkim dla mobilizacji społeczeństwa przeciwko komunistycznemu reżimowi. Pomimo starań propagandy, odbiły się szerokim echem w Polsce i na świecie, dając nadzieję na możliwość stawienia oporu wobec opresyjnego systemu. Po 29 czerwca w całej Polsce zaczęły pojawiać się ulotki i uliczne napisy, dające wyraz poparcia dla poznańskiego strajku; formułowano w nich także szersze postulaty poprawy warunków życiowych i zakończenie walki z Kościołem.

Karol Wojtyła po krótkiej pracy jako wikariusz w Niegowici został przeniesiony do parafii św. Floriana w Krakowie. Tam założył duszpasterstwo akademickie, będące uzupełnieniem prężnie działającego pierwszego krakowskiego duszpasterstwa tego rodzaju w kościele św. Anny. Z nawiązanych wtedy relacji z młodymi ludźmi nie rezygnował także wtedy, kiedy otrzymał urlop na przygotowanie habilitacji. Jego habilitacja obroniona w 1953 roku była ostatnią na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego przed jego likwidacją przez komunistów. Pomimo większego zaangażowania w sprawy naukowe relacje młodego księdza ze studentami przetrwały – tak powstała „Rodzinka”, nazywana też później „Środowiskiem”. Na wspólnych wyjazdach był czas na wspólne spędzanie czasu, modlitwę, ale także rozmowy, które stały się swoistą formą kursu przedmałżeńskiego. Karol Wojtyła nie zrezygnował z tej formy duszpasterstwa nawet po tym, jak w 1958 roku został mianowany biskupem pomocniczym w Krakowie.


Pomnik Ofiar Czerwca 1956

Pomnik Ofiar Czerwca 1956

Uroczystość odsłonięcia Pomnika Ofiar Czerwca 1956 według projektu Adama Graczyka i Włodzimierza Wojciechowskiego, Poznań 1981

Więcej>
Poznański Czerwiec

Poznański Czerwiec

Demonstranci, zdjęcie operacyjne SB

Więcej>
Poznański Czerwiec – demonstracje

Poznański Czerwiec – demonstracje

Zdjęcie przejęte przez SB

Więcej>
Poznański Czerwiec – demonstranci

Poznański Czerwiec – demonstranci

Wykonana przez SB kopia zdjęcia opublikowanego w prasie zachodniej

Więcej>
Poznański Czerwiec

Poznański Czerwiec

Demonstranci. Wykonana przez SB kopia zdjęcia opublikowanego w prasie zachodniej

Więcej>
Karol Wojtyła z „Rodzinką”

Karol Wojtyła z „Rodzinką”

Karol Wojtyła z „Rodzinką” na szlaku, Romanka, lipiec 1953 r.

Więcej>